Pomimo wysokich plonów rolnicy z Czerkasów ograniczają uprawy kukurydzy

Kukurydza w Czerkasach pozostaje jedną z najbardziej produktywnych upraw. W 2023 r. w regionie zebrano rekordową ilość zboża – ponad cztery miliony ton. Rolnicy jednak nie chcą jej siać ze względu na trudności ze sprzedażą. Informuje Sospilne.

„W roku 2023 obwód czerkaski zebrał rekordowe zbiory — wyniosło 4,6 mln ton. Zajęła drugie miejsce pod względem produktywności. Średni plon wyniósł 7,2 t/ha. W porównaniu do roku poprzedniego 5,98 t/ha. Według warunków naszego regionu kukurydza jest najlepszą rośliną” – stwierdził Roman Kosenko, dyrektor regionalnego wydziału rozwoju rolno-przemysłowego.

Prognozuje się, że w 2024 r. plony będą jeszcze wyższe. Część rolników jednak nie chce jej siać. Straty liczy obecnie Iwan Ponomar, rolnik ze wsi Dmytrivka. Zostawił na polach cały zeszłoroczny zbiór kukurydzy. Uprawa kukurydzy stała się dla niego nieopłacalna.

„Jestem w bardzo niekorzystnej sytuacji. Omówiono, potem zaorano, uprawiano, siano, wynajmowano siewnik. A potem poszło: materiał siewny, nawozy, ochrona roślin, opryski, potem dwa razy zrobiłem pogłówny i w rezultacie nadal mam zero. Nie ma zysku. Straty w tym roku będą duże” – wyjaśnił rolnik.

Ale w tym roku pola nie będą bezczynne. Wysiewane będą rośliny oleiste – soja, rzepak, słonecznik.

Rolnik Wołodymyr Drach przeciął plony kukurydzy na pół. Zamiast tego dodał rzepak do płodozmianu.

„Mam około czterystu hektarów. „Zazwyczaj sieję 100 hektarów pszenicy, 80 hektarów słonecznika, 80 hektarów kukurydzy i trochę jęczmienia” – powiedział.

Rolnik stara się także uprawiać rośliny niszowe. W tym roku po raz pierwszy zasiano jęczmień browarny.

„Zasiałem tutaj 5 hektarów, wyłącznie pod hodowlę. Być może uda się zawrzeć jakąś umowę z firmami piwowarskimi. Moją zaletą jest to, że posiadam własny sprzęt. Posiadam własne sadzarki, traktory. Istnieją spichlerze do przechowywania i ciężarówki ze zbożem do transportu. Przed wojną udało nam się kupić kombajn w ramach programu „Dostępne kredyty 5-7-9%”, państwo dało nam taką możliwość” – opowiadał rolnik.

Przypominamy, że Ukraiński Związek Zbożowy prognozuje zbiory kukurydzy w 2024 roku na poziomie 26,3 mln ton, czyli o 3 mln ton mniej niż w roku ubiegłym — 29,6 mln ton.

Kukurydza w Czerkasach pozostaje jedną z najbardziej produktywnych upraw. W 2023 r. w regionie zebrano rekordową ilość zboża – ponad cztery miliony ton. Rolnicy jednak nie chcą jej siać ze względu na trudności ze sprzedażą. Informuje Sospilne.
„W roku 2023 obwód czerkaski zebrał rekordowe zbiory — wyniosło 4,6 mln ton. Zajęła drugie miejsce pod względem produktywności. Średni plon wyniósł 7,2 t/ha. W porównaniu do roku poprzedniego 5,98 t/ha. Według warunków naszego regionu kukurydza jest najlepszą rośliną” – stwierdził Roman Kosenko, dyrektor regionalnego wydziału rozwoju rolno-przemysłowego.
Prognozuje się, że w 2024 r. plony będą jeszcze wyższe. Część rolników jednak nie chce jej siać. Straty liczy obecnie Iwan Ponomar, rolnik ze wsi Dmytrivka. Zostawił na polach cały zeszłoroczny zbiór kukurydzy. Uprawa kukurydzy stała się dla niego nieopłacalna.
„Jestem w bardzo niekorzystnej sytuacji. Omówiono, potem zaorano, uprawiano, siano, wynajmowano siewnik. A potem poszło: materiał siewny, nawozy, ochrona roślin, opryski, potem dwa razy zrobiłem pogłówny i w rezultacie nadal mam zero. Nie ma zysku. Straty w tym roku będą duże” – wyjaśnił rolnik.
Ale w tym roku pola nie będą bezczynne. Wysiewane będą rośliny oleiste – soja, rzepak, słonecznik.
Rolnik Wołodymyr Drach przeciął plony kukurydzy na pół. Zamiast tego dodał rzepak do płodozmianu.
„Mam około czterystu hektarów. „Zazwyczaj sieję 100 hektarów pszenicy, 80 hektarów słonecznika, 80 hektarów kukurydzy i trochę jęczmienia” – powiedział.
Rolnik stara się także uprawiać rośliny niszowe. W tym roku po raz pierwszy zasiano jęczmień browarny.
„Zasiałem tutaj 5 hektarów, wyłącznie pod hodowlę. Być może uda się zawrzeć jakąś umowę z firmami piwowarskimi. Moją zaletą jest to, że posiadam własny sprzęt. Posiadam własne sadzarki, traktory. Istnieją spichlerze do przechowywania i ciężarówki ze zbożem do transportu. Przed wojną udało nam się kupić kombajn w ramach programu „Dostępne kredyty 5-7-9%”, państwo dało nam taką możliwość” – opowiadał rolnik.
Przypominamy, że Ukraiński Związek Zbożowy prognozuje zbiory kukurydzy w 2024 roku na poziomie 26,3 mln ton, czyli o 3 mln ton mniej niż w roku ubiegłym — 29,6 mln ton.
Загружаем курсы валют от minfin.com.ua